wtorek, 10 września 2013

10.Bogini Chosu-Chłopak Nanami

Rozdział 5
Z góry przepraszam za błędy ^.^

 
 Mialam ętlik w głowie. Sasuke niby wszystko mi wyjaśnił ale nadal miałam do niego pytania i nadal nie moglam uwierzyc w to że jestem Boginią Haosu i Boginia Upadłych Aniołów! To niemożliwe! Yukiteru powiedzial by mi ... chyba.. Tak strasznie za nim tęskniłam. Nie widziałam 4 dni a w tych lochach było okropnie. Wiem że pokłóciłma się z nim i nie byłam do końca pewna czy przyleci mnie uratowac. Ale obronił mnie przed Sasuke. Może nie jest na mnie aż tak zły. Biedna Nanami. Sasuke jej też odbierze moc ,a ona jest taka niwinna. Postanowiłam zadac jej pytanie które korciło mnie od kilki godzin. -Nanami... Jak miał na imie twój chłopak?-dziewczyna nawet nie drknęła. Chyba nie chciała poruszac tego tematu,pomyślałam i postanowiłam go nie drążyc. Lampa Nanami powoli gasła a ja bałam sie spac lub przebywac w ciemnościach. Nie wiedziałam czy mam krzyczec żeby przynieśli nam nową lampę , chcociaż wydawało mi się to rochę głupie. Spróbuje. -Hallo!!!-krzyknęłam ale nikt sie nie odezwał-Halllo!!! Możecie przynieśc nam nowa lampe, boję się spac w ciemno...-niedokończyłam bo za mna rozległ sie cichy trzas jakby rozpalano ognisko. Odwróciłam sie i zobaczylam jak z palec Nanami leciutko sie pali ogien a ona sama przykłada go do zgaszonej lampy z oczywistym zamairem zapalenia jej. - Trzeba było powiedziec że chcesz by lampa świeciła a nie drzec sie na cały zamek-ton jej głosu nie był juz miły czy delikatny tylko poirytowany czy zły. -Przepraszam-wydukałm. Lampa ponownie się zaświeciła dajac przymglone światło a mi poczucie bezpieczeństwa.Kilka minut a moze kilkanaście rozważałam czy ponowic swoje pytanie o chłopaku Nanami. Byla pewna że mi nie odpowie. Jednak ona popatrzyła na mnie a jej usta leciutko sie poruszyły. -Sasuke. Tak miał na imię mój były chłopak i od razu dodaje że jest to TEN Sasuke,i nie, nie wiedziałam , że jest upadłym aniołem.-dodała i usiadła w koncie w cieniu który prawie zasłaniał jej całe ciało. Czułam że mam rozdziwione usta i wytrzeszczone oczy. To był szczyt wszystkiego! Nanami i Sasuke chodzili kiedyś ze sobą? I dlaczego ją porwał skro dażył ja uczucie i wiedział że będzie musiał odebrac jej moc?! Spytałam sie o to Nanami i ona o dziwo odpowiedziała -On tak na prawdę mnie kochał , uświadomiła to sobie kiedy ze mna zerwał. To nie był udany związek, uwierz mi. Ja tak bardzo go kochałam, myslałam , że on mnie też ale..-z jej oczy popłyneła malutka łza spadajac na kamienna podłogę-Ale pewnego dnia kiedy mieliśmy iśc do kina powiedział że ze mna zrywa bo jeśli tego nie zrobi to ktoś mnie zabije. Nie wiedziałam o co mu chodzi. Całymi dniami dzwoniłam , płakałam , teskniłam a on jakby rozpłyną się w powietrzu.Po kilku miesiącach powiedział mi że jestem upadłym aniołem i że on tez nim jest. Okłamałam cie, jesli chodzi o tamta historię. wcale nie powiedział mi jak uzywac skrzydeł czy jak się bronic. Wtrącił mnie do lochu od razu kiedy rozwinęłam po raz pierwszy , skrzydła. I wcale nie rzucił na mnie uroku. Poszłam za nim bo byłam zamglona miłościa do niego. Nawet nie zwracałam uwagi na to że oboje jestesmy upadłymi aniołami. Ale od kiedy zobaczyłam go przed zamkiem ze skrzydłam z tyłu czułam że to nie ten sma Sasuke. i prosze. Teraz stał się zimny i sochły, kiedys taki nie był. Teraz chce pożadac moc która my mamy. Ja tez jestem Boginią ,Yuno. Niektórzy mówia na mnie Bogini Ognia, Bogini Zniszczenia ,ale tak naprawde to jestem Boginią Nicości.-dodała a ja dostałam kolejnego tego dnia , szoku. - Jak to możliwe?! Tez jesteś jakąs Boginią?! To... to... jest nienormalne!!-byłam zdezorientowana ale Nanami uspokoiła mnie swoim ciepłym zmiennionym głosem. -Spokojnie , wszytsko ci wytłumacze. Posłuchaj-powiedziała a ze mnie jak za sprawą czarodziejskiej różżki zniknął strach. -Kiedy powstały pierwsze upadłe anioły, wiele z nich chciało byc potężnymi i nieśmiertelnymi. Ten który nimi dowodził, Takashi stworzył 4 Boginię. 1 Bogini Życia, 2 Bogini Nicości , czyli ja, 3 Bogini Haosu i 4 Bogini Upadłych Aniołów która miała wszystkimi rządzic. Boginie nieświadome złej stornny aniołów dawały im jedzenie , kobiety i wino robiły tak by żyli oni ja w raju. Sielanka nie trwała wiecznie. Takashi zakradł sie w nocy do domu Bogiń związał je i wtrącił do lochu , oznajmiając , ze nastepnego dnia odbierze im moc. Boginie uwolniły sie szybko bo zwykłe kraty nie mogły ich powstrzymac. Rozpętało sie piekło. Wściekłe Boginie niszczyly wszystkich i wszystko. Anioły próbowały sie bronic , nie udało im się. Kiedy Bogine ogarnął spokoj były zrozpaczone. Zabily swoich aniołów, zniszczyły raj . Rozżalone odeszły w 4 stronny świata. PRzysiegając sobie że ukryją sie tak głęboko ,że ludzie beda snuły o nich tylko legendy. Kiedyś pewnnego dnia kiedy Bogini Haosu kończyła swój żywot, bo nie mogła zniśc bólu serca, wezwała zaufaną przyjaciólkę Boginię Upadłych Aniołow. Oddała je swoja moc i od tamtego dnia Bogini Upadłych Aniołów stala sie tez Boginią Haosu-dokonczyła Nanami. Wow! To wszystko było takie nieprawdopodobne .. a jednak -Czekaj, jak to możliwe że jesteś Boginia Nicości skoro Bogine te żyły około..-nie wiedziałam jak dawno one zyły ale Nanami dokończyła za mnie -3 tysiące lat temu? -Tak. Jestes niesmiertelna? Nanami zasmiała się cicho -Nie. Jestem jej prapraprawnuczką. Ty tak samo.-dodała szybko Teraz rozumiałam moja prapraprababcia była Boginią Upadłych Aniołów i Boginią Haosu a ja odziedziczyłam to po niej. Niesamowite ile rzeczy o sobie nie wiedziałam. -Na razie nie mamy pełnych mocy, bo jesteśmy na to za młode.-powiedziała Nanami. - A czy te Boginie to znaczy Bogini Zycia , nadal istnieje?-spytałam. Nanami chwile się zastanowila,smiesznie marszcząc czoło później odrzekła: -Chyba tak chociaż nikt nie wie gdzie teraz się znajduje. Byłam kompletnie wykończona tymi opowieściami . Po chwili zasnęłam.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz